Dodana: 1 luty 2007 08:52

Zmodyfikowana: 1 luty 2007 08:52

Kredyt przed lipcem

Mieszkańcy naszego regionu masowo biorą kredyty mieszkaniowe. Wszyscy starają się zadłużyć przed lipcem, później mogą już nie dostać pożyczki.

Takiego ruchu na rynku kredytowym jeszcze nie było - ocenia Michał Macierzyński, ekspert portalu internetowego bankier.pl. - Marzec i kwiecień tego roku były wręcz rekordowe. Największym zainteresowaniem cieszą się kredyty we frankach szwajcarskich, ponieważ najbardziej się opłacają. Różnica oprocentowania między nimi, a kredytami w złotówkach jest bardzo duża. W przełożeniu na miesięczną ratę osoby zadłużone w polskiej walucie płacą nawet o kilkaset złotych więcej.


W pierwszym kwartale tego roku w PKOBP sprzedaż kredytów mieszkaniowych we frankach szwajcarskich na terenie województwa podlaskiego wzrosła o 13 proc. w porównaniu do tego samego okresu ubiegłego roku. Od stycznia do kwietnia 2006 roku stanowiły one 56 procent ogółu kredytów udzielonych przez ten bank, gdy rok wcześniej w tych samych miesiącach było to 43 proc. Jednocześnie zainteresowanie kredytami mieszkaniowymi w złotówkach spadło o 13 proc.

Podobnie sytuacja wygląda w BPH.
- Dzięki promocjom, zainteresowanie kredytami mieszkaniowymi znacznie się zwiększyło. Tylko w marcu i kwietniu bank udzielił kredytów o łącznej wartości ponad 890 mln zł - twierdzi Jacek Balcer, rzecznik prasowy BPH.

Kredyty mieszkaniowe są obecnie korzystniejsze niż rok temu i to nie tylko te w walucie obcej. W ostatnich miesiącach banki prześcigają się w promocyjnych ofertach, obniżają oprocentowanie, rezygnują z marży, proponują niższe opłaty za przewalutowanie kredytu. Wszystko to, aby przyciągnąć do siebie jak największą liczbę klientów. Być może już niedługo nie wszystkim będą mogli udzielić kredytu, w związku z tym korzystają z ostatnich tygodni i wykorzystują bardzo duże zainteresowanie kredytami.

Od początku lipca Związek Banków Polskich ma wprowadzić obwarowania, przez które nie wszyscy będą mogli zaciągnąć kredyt we frankach szwajcarskich. Obwarowań obawiają się zarówno kredytobiorcy, jak i banki, które w ten sposób stracą potencjalnych klientów.

Gazeta Współczesna

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook